Ewelina i Piotr - sesja ślubna Kraków
Najpierw prawie pół godziny próbowałam podjechać pod kościół ale okazało się, że z mojej strony Krakowa to niewykonalne. Kilkaktrotna próba ominięcia robót drogowych skończyła się niepwodzeniem. Porzuciłam więc samochód i pogalopowałam między walcami oraz nieco zdziwionymi "pomarańczowymi". Witajcie w Krakowie, mieście nieustannych wykoplalisk. :)
Na ślubie Eweliny i Piotra byłam tylko gościnnie, stąd tak mało fotografii, gdyż próbowałam nie narazić się głównemu nadwornemu fotografowi. :)
Ślub był piękny, Młodzi uroczy i cudni, a ksiądz wyrozumiały. Z uśmiechem znosił kilku ludzi nieustannie pstrykającyh foty na ceremonii. A na zakończenie przed błogosławieństwem zastrzymał się na sekundę, żebym mogła jeszcze jedno ujęcie zrobić Państwu Młodym, czym mnie rozbroił. :)Kochani dziękuję Wam serdecznie za zaproszenie i jeszcze raz życzę Wam z całego serca cudownego wspólnego życia. Gratulacje! 














Powrót
Napisz pierwszy komentarz
|